21.06 :) Midsommardagen :)

witajcie!!!

czas lata nadszedł...

czyli tu w Szwecji 21 czerwca to wielkie Święto :))) zwane Midsommardagen...

poprzedza go dzień zwany Midsommarafton...

czyli zabawa, tańce, wianki i festy...

z tej okazji był czas na zakup nowej sukienki w 70 % wykonanej z naturalnego bambusa, bajecznie kolorowej i niesamowicie wygodnej mimo długości do kostek...

a tu rąbek na mnie:

 i co ładna???

ja ją uwielbiam...

a teraz przedsmak lata szwedzkiego czyli  wianki, tańce... no i truskawki:

 

 

 Wesołego Lata!!!

 Glad Midsommar!!!

buziaki aga :D

dzień szwedzkiej flagi :)

witajcie!

dziś Święto Narodowe Szwecji...

 dawniej Dzień Flagi - obchodzone corocznie 6 czerwca upamiętniające dwa wydarzenia w historii kraju.
W roku 1523 Szwecja odzyskała niezależność poprzez zerwanie unii kalmarskiej a Gustaw I Waza został ogłoszony jej królem. W 1809 uchwalono z kolei konstytucję, która obowiązywała aż do wejścia w życie ustawy z roku 1974.
Status święta państwowego dzień 6 czerwca otrzymał w 1983, wcześniej obchodzony był jako Dzień Flagi oraz jako Dzień Gustawa I Wazy. Od 2005 jest dniem wolnym od pracy, co przyczyniło się do zwiększenia jego popularności wśród Szwedów.

wszędzie widnieją flagi... 

także i u nas:

i moja fotka archiwalna sprzed 3 lat:

ja dziś dzień spędzony na rowerze...

czas na mały odpoczynek przy kubku herbaty...

tymczasem miłego weekendu dla wszystkich :)

buziak aga :D

Ottenby :) latarnia morska, wiatraki i nie tylko...

witajcie moi kochani!!!

wczoraj zaliczyliśmy w pełnym słońcu i w pełnym wietrze południowy cypel Olandii...

czyli Ottenby :)))

to pełne obcowanie z naturą i zwierzętami... całkiem za darmo...

niesamowite miejsce na odpoczynek, piknik, spacer i co tylko zechcesz...

moja mama była zachwycona...

dla mnie osobiście to już miejsce tylko do odpoczynku...

zapraszam na relację zdjęciową...

one lepiej oddadzą ten klimat niż moje słowa...

 

 a tutaj na dole foki wygrzewające się na kamieniach:

 i klatki do łapania ptaków do zaobrączkowania:

 mała przerwa na posiłek...

Ottenby to przede wszystkim miejsce końcowe migracji niektórych ptaków...

mnie urzekła Tofsvipa :)czyli czajka zwyczajna...

poza tym malutki dziki zając...

 i sarny:

i fotka z przed 2 lat:

i zabawa z wiatrakami...

 

mam nadzieję, że nie zamęczyłam WAS tymi zdjęciami...

zagladnijcie tam na prawdę warto!!!

tymczasem pozdrawiam z deszczowego dziś Kalmaru...

buziaki aga :D